Rozdział 68- Zgnilizna pod spodem

Elowen POV

Powinnam była czuć tylko radość.

Zjednoczyliśmy krainy, urodziliśmy naszego syna, przywróciliśmy smoki na niebo. Mój lud śpiewał moje imię, moi towarzysze uśmiechali się, a świat znów wydawał się pełny.

Ale gdy wracaliśmy przez złote korytarze do naszych komnat, coś ostrego i ciężkiego...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie