Rozdział 81 - Odłamki w ciemności

Elowen POV

Mgła była teraz gęstsza, ciężka na tyle, by ciągnąć moje ubrania, ciężka na tyle, by tłumić dźwięki. Każdy oddech smakował metalem. Każdy krok chlupał w ziemi, która już nie przypominała ziemi.

„Gdzie on do diabła jest?” Głos Daxona był szorstki, z nutą rozkazu ukrytą pod paniką. Chodzi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie