Rozdział 185

Hannah

Elegancki czarny Bentley czekał przy krawężniku, silnik pracował. Kierowca ładował nasze bagaże do bagażnika.

Stałam niezręcznie obok niego, nie wiedząc, co zrobić z rękami.

"Gdzie zaparkowałaś Mercedesa?" zapytał nagle Leonardo, odwracając się do mnie.

"Przy moim bloku. Dlaczego?"

Leona...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie