Rozdział 20

(Punkt widzenia Kaeleigh)

„Och, Kaeleigh?” Odwróciłam się i rzuciłam Alfie wściekłe spojrzenie. „Witaj w Sforze Ciemnego Księżyca.”

Wszystko we mnie krzyczało, żeby powiedzieć mu, żeby się odwalił, i po prostu odwrócić się na pięcie i odejść, ten zarozumiały drań. Zerknęłam na Betę, gdy się odwrac...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie