Rozdział 21

(Kaeleigh’s POV)

Stałam przed drzwiami pokoju Zoey, próbując się zmusić do zapukania. Byłam zdenerwowana. Nigdy nie byłam dobra w rozmowach z ludźmi, ale w końcu wzięłam głęboki oddech i zapukałam. I nic. Och! Odwróciłam się, żeby wrócić do swojego pokoju, kiedy usłyszałam podekscytowany pisk.

„Ka...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie