Rozdział 25

(Unknown POV)

Stałem w cieniu na tyłach wielkiej sali. Nienawidziłem tych wydarzeń; nienawidziłem tych ludzi, a najbardziej nienawidziłem tej watahy. W ciągu czterech lat, odkąd zostałem przydzielony do watahy Ciemnego Księżyca, moja nienawiść tylko rosła. Udawali wielkich i ważnych, z fałszywym Kr...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie