Rozdział 45

(Kaeleigh - punkt widzenia)

Usiadliśmy na łóżku. Opierałam się plecami o zagłówek, podczas gdy on usiadł przede mną.

"Okej, jak to działa?" zapytał z podejrzliwym spojrzeniem, a ja się zaśmiałam.

"Każde zadajemy pytanie, na które oboje odpowiadamy," wyjaśniłam. "To naprawdę proste."

"Jakie pyta...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie