Rozdział 59

(POV Kaeleigh)

"Kto jeszcze?" zażądałam, a Chase westchnął.

"Nie wiemy, kochanie," odpowiedział, "ale odkąd ściągnęliśmy potwierdzone rodziny, prawie stu członków stada opuściło teren i wyrzekło się stada."

"Stu!" wykrzyknęłam.

Beta odwrócił się wtedy, uderzył pięścią w ścianę i zaryczał. Podsko...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie