Rozdział 72

(Kaeleigh’s POV)

„Nasza co?” wykrzyknęłam. Asher uśmiechnął się do mnie złośliwie.

„Oficjalne ogłoszenie będzie w przyszły weekend,” powiedział, a ja patrzyłam na niego z niedowierzaniem. „A potem, gdy już będziemy związani i oznaczeni, zostaniesz ogłoszona Luną,” mówił, jakbyśmy mieli jakąś norma...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie