Księga 1: Rozdział 75

„To nie znaczy, że powinieneś go podtopić, Finn. Co do diabła?”

„Nie podtopiłem go. Wypił prawie całą butelkę tequili sam. Nie wiem, co myślał, że to jest, ale pił to jak whisky. Próbował mi pogratulować ciąży, Sol.”

Usłyszałem westchnienie i odgłos uderzenia. „Wypił tyle, bo postanowiłeś go odrzu...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie