Rozdział 35: Nie ma kotów

"Kłamiesz," wybucha Eliana, całe jej ciało wstrząśnięte falą szoku, która przez nią przechodzi. Zaciska zęby, próbując się opanować. "Dlaczego w ogóle mówisz coś takiego?"

"Bo to prawda," wzdycha Olisnia. "Wiem, że trudno to zrozumieć, ale to fakt dotyczący twojego pochodzenia."

"To niemożliwe. Moja...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie