Dwadzieścia

Astella – moja perspektywa

Gdy otworzyłam oczy, całe miejsce było pokryte bielą. Całe moje ciało było drętwiejące, gdy podniosłam się z podłogi, a wtedy zdałam sobie sprawę, że jestem ubrana w satynową suknię, która ocierała się o podłogę, gdy chodziłam.

„Gdzie ja jestem?” zapytałam szeptem, nie ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie