56 Niepokój

Luca.

Ciężar moich obowiązków zdawał się rosnąć z każdym mijającym dniem. Moje podejrzenia wobec Marcelo i Tomasa niepokojąco zgadzały się z twierdzeniami ojca Emmy. Nie mogłem pozbyć się uczucia, że byli zamieszani w śmierć Gibsona i jego żony, ale z powodu wszystkich innych spraw nie miałem czasu...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie