57 Spotkanie

Luca.

Przyjechaliśmy do Somberga późno w nocy, i mimo zmęczenia wnikającego w moje kości, nie zatrzymałem się, żeby odpocząć. Moje myśli były pochłonięte przez Catalinę i niebezpieczeństwo, które ledwie uniknęła. Nie było czasu do stracenia.

Od razu udałem się do prywatnego oddziału, gdzie Gerald ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie