Rozdział 123

Jednak kiedy uniósł mnie na swoich ramionach i zjechałam w dół, pozostawiając moje krocze praktycznie w jego twarzy, nagle zostałam wyrwana z objęć Kevina i przeniesiona do Cartera, co spowodowało, że straciłam oddech z głośnym "Uff".

"Co ty, kurwa, robisz?" zażądał Carter.

Kevin podniósł ręce w...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie