Rozdział 144

Darien

"Pauley była moją jedyną stałą. Mama nigdy nie była prawdziwą mamą, nawet kiedy była 'szczęśliwa', to jej nie było. Zawsze chodziło tylko o nią, więc musiałam sobie radzić jako gruba, piegowata, rudowłosa, aparatka kujonka z Pauley jako moim przewodnikiem. Starała się, naprawdę, ale była dz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie