Rozdział 146

Darien

"Co do cholery, Darien?" Mack zażądał, zatrzymując się przy Kearney.

"Co do cholery co?" wyzwałam go.

"Co, do diabła, myślisz, że robimy?"

"Myślę, że odjeżdżamy od mojej ulubionej restauracji," warknęłam.

"Serio, Darien? Sarkazm to nie jest właściwa droga."

"Nawet nie wiem, o co s...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie