Rozdział 150

Darien

"DARIEN?"

Słyszałam swoje imię, ale wydawało się, że dochodzi z daleka. "Hmm?" wymamrotałam.

Moje ciało opadło, gdy głos Macka zbliżył się i wyszeptał, "Dare, kochanie, obudź się?"

Zmuszona otworzyłam oczy i uśmiechnęłam się do niego. "Cześć."

"Cześć."

"Ile spałam?"

"Kilka godzi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie