Rozdział 165

"Sissy, ogarnij się. Jak tylko Mack coś powie, a ty się nie sprzeciwisz, to już jest zdecydowane!" Wstałam i westchnęłam. "Idę się położyć."

Poruszałam się wolniej, niż bym chciała, co jeszcze bardziej mnie wkurzało, bo chciałam tupnąć nogą i może trzasnąć kilkoma drzwiami, ale urazy głowy to prak...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie