Rozdział 18

Danielle

Obudził mnie w poniedziałkowy poranek mój budzik. Moje łóżko było puste, ale wciąż czułam na pościeli zapach Austina.

Przetarłam oczy i przeciągnęłam się. Miałam cały dzień spotkania z rodzicami, więc musiałam się zebrać i ruszyć, ale jedyne, na co miałam ochotę, to cofnąć czas i znów p...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie