Rozdział 183

Uśmiechnęłam się. Wysoki, ciemnowłosy, przystojny i zabawny. Byłam w tarapatach.

Pomimo mojego zdenerwowania wynikającego z niewiedzy, co się dzieje, Knight sprawił, że poczułam się swobodniej, i byłam trochę spokojniejsza, gdy dotarliśmy na miejsce. Poszedł za mną na górę i do mieszkania, zamykaj...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie