Rozdział 221

Kim

DWA DNI PÓŹNIEJ nadszedł czas na część przełajową, a ja z każdym dniem czułam się coraz pewniej. Wczorajsze zawody w skokach postawiły drużynę USA na prowadzeniu, Jack miał najlepszy przejazd w swoim życiu i wysunął się na prowadzenie jako indywidualny zawodnik do pokonania. Fozzie i ja równie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie