Rozdział 322

Maverick przeciągnął się, przyciągając mnie nieco na siebie i delikatnie całując. "To się już nie powtórzy."

"Wiem."

Przesuwając mnie, położył rękę na moim brzuchu i pocałował mnie ponownie. "Boże, kochanie, gdyby coś się wam stało..."

"Wiem, Mav. Jesteśmy w porządku."

Pogładził moją twarz. ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie