Rozdział 328

Lily

Delikatne palce głaskały mnie po głowie, a ja usiadłam z westchnieniem. Nadal nie byłam całkowicie rozbudzona, ale byłam na tyle przytomna, żeby zobaczyć uśmiechającego się Mavericka. Jego oczy wciąż były zamknięte, ale uśmiechał się. Rozejrzałam się i zobaczyłam moich rodziców, a także Ace'a...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie