Rozdział 350

Poppy

Około drugiej po południu w czwartek, wlokłam się do domu, wołając, "Jestem w domu, Grace. Teraz umieram."

"Spoko, kochanie, wskrzesię cię za kilka godzin."

"Dzięki." Uśmiechnęłam się, wchodząc do swojego pokoju i praktycznie padając na łóżko. Byłam skończona. Oficjalnie skończona. Moja ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie