Rozdział 375

Poppy

Dwa lata później…

"Teraz, Poppy!" zażądał Devon, a ja doszłam. Mocno.

Nie mogłam jednak w pełni cieszyć się orgazmem, ponieważ przewrócił mnie na brzuch i przyciągnął moje biodra do swojego wciąż twardego penisa.

"O mój Boże, skłamałeś!"

"Nie skłamałem, kochanie, po prostu chciałem, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie