Rozdział 377

Grace

Słuchałam Poppy i Devona (Sparky'ego) tylko jednym uchem, gdy żartobliwie kłócili się o... nie wiem, coś związanego z burgerami, tak mi się wydaje. Straciłam wątek ich rozmowy, bo byłam zbyt zajęta obserwowaniem, jak Flea wychodzi z kuchni. Boże, jaki on był przystojny. Kudłate, ciemne blo...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie