Rozdział 39

Danielle

Obudziłam się z nagłym szarpnięciem, głównie dlatego, że moja głowa czuła się, jakby ktoś wbijał mi w skroń lodowy kilof. Otworzyłam oczy... no, prawie... jedno z nich nie chciało się otworzyć, i rozejrzałam się. Byłam w małym pokoju, przywiązana do krzesła, a pamięć wróciła do mnie jak fal...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie