Rozdział 440

"Merr—"

"Tak, kochanie?"

Oblizałam usta. "Nic. Nieważne."

Przesunął się tak, że klęczał między moimi nogami i założył prezerwatywę. "Powiesz mi, czego chcesz?"

"Znasz mnie tak dobrze, sam powiedz."

Zachichotał, pochylając się nade mną i przyciskając czubek swojego członka do mojego wejścia...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie