Rozdział 472

"Okay," powiedziałem, przesuwając ręką po brodzie. "Mogę pomóc ci kogoś znaleźć. Zacznę od razu pytać. Znam kilku świetnych muzyków, którym ufam, ale cztery dni to niewiele czasu, żeby kogoś znaleźć i nauczyć całego zestawu."

"Nie, głupku," powiedziała ze śmiechem. "Myślałam o tobie."

"Ja? Chyba...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie