Rozdział 512

  • "Okej, mamo. Dzięki." Odebrałam telefon. "Hej, Frytka."

  • "Hej, Totek."

Siedzieliśmy w ciszy przez kilka sekund, a potem usłyszałam jego westchnienie przez telefon.

  • "Przepraszam, że cię nie posłuchałem," powiedział.

  • "Przepraszasz, że nie posłuchałeś, bo Madison to dziwka..." Zatrzymałam się i ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie