Rozdział 529

"Naprawdę?"

"Tak," odpowiedziałam.

"Jedziemy tego lata."

"Umowa stoi."

Ścisnął moją rękę, zanim ją puścił, zatrzymując się przy małym hotelu nad rzeką. "O mój Boże, to miejsce jest takie urocze."

Uśmiechnął się. "Poczekaj, aż zobaczysz wnętrze."

Zaparkował ciężarówkę, przeszedł na moją s...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie