Rozdział 554

Wszedłem do klubu i skierowałem się do biura mojego ojca. Byłem w połowie drogi, kiedy zobaczyłem Macka idącego w moją stronę. "Hej, bracie. Co tu robisz?"

"Zostawiam papiery dla twojego starego do przejrzenia. Tate jest z tobą?"

"Co? Nie. Miała spotkanie z nowym klientem," powiedziałem. "Zapomnia...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie