Rozdział 585

Daisy

Huck pocałował mnie szybko i odprowadził z powrotem do baru, gdzie Teagan teraz sączyła margaritę, ale nie była sama. Dołączyły do niej Poppy, Charleston i Cambry, które wszystkie pracowały nad szotami.

"O mój Boże, co się stało?" zapytała Teagan, gdy dotarłam do grupy.

Zanim zdążyłam od...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie