Rozdział 589

Westchnąłem. "A wszystko szło tak dobrze."

"No cóż, co powiecie na toast za Cuttera?" odpowiedziała Daisy, unosząc kieliszek.

"Za Cuttera," powiedział Clutch. "Najmilszego, najpodlejszego starucha, z którym kiedykolwiek chciałbyś jeździć."

"Za Cuttera," powiedzieliśmy jednogłośnie, stukając si...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie