Rozdział 630

Przewrócił oczami.

  • Co? - zapytałam.

Objął mnie ramieniem i przyciągnął do siebie. - Chciałbym, żebyś widziała siebie tak, jak my cię widzimy.

Uścisnęłam go i uśmiechnęłam się. - Pracuję nad tym, kochanie.

Przesunął rękę na moje pośladki i poklepał je, drażniąc się. - Pracuj szybciej.

W c...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie