Rozdział 634

Nie minęło dużo czasu, zanim jego nogi zesztywniały, a ja poczułam ciepło w gardle, gdy jego członek pulsował w mojej dłoni. Delikatnie ssałam, aż wycisnęłam z niego każdą kroplę spermy, a potem podniósł mnie i rzucił na łóżko, zanurzając twarz między moimi nogami. Teraz była moja kolej, by wplątać ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie