Rozdział 692

Razor

Cholera, nie mogłem się nasycić.

Chwyciłem ją za kark jedną ręką i przyciągnąłem bliżej, całując ją, gdy wsunąłem jeden, a potem dwa palce w jej wnętrze. Była już mokra, zaczęła poruszać się w rytm mojej ręki.

Drugą ręką ścisnąłem jej sutek, a usta przeniosłem z powrotem na jej szyję. Je...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie