Rozdział 72

Payton

Gordon wszedł do pokoju, jego twarz była ponura, gdy usiadł obok mojej mamy. "To nie jest dobre."

"Hej, Elżbieto," powiedział Alex. "Pomożesz mi przynieść jakieś przekąski z bufetu?"

Chciałam go pocałować.

"Yyy, jasne," odpowiedziała, ale widziałam, że nie chciała wychodzić.

"Opowie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie