Wybór Skye

Po jedzeniu, Kairn położył mnie do łóżka, delikatnie głaszcząc moje włosy, aż stałam się zupełnie bezwładna pod kołdrą. Kiedy jednak odszedł, zaczęłam się wiercić i przewracać, myśląc o Babci i o tym, jaki los dla niej zdecydowała wataha.

To wszystko nie miało sensu, bez względu na to, jak próbował...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie