Rozdział 155 - Znowu uciekł.

Raphael's P.O.V.

Może to wyjaśniało, dlaczego śmierć jeszcze nie zebrała mojej duszy. Małe ostrzeżenie, aby się zemścić, musiało być jedynym powodem, dla którego wciąż balansowałem między światem żywych a umarłych. Moja dusza odmawiała umierania, podczas gdy Owen żył.

Wyobrażam sobie jego śmierć w ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie