Rozdział 165 - Ekstaza

P.O.V. Kamili

Moja ręka zsunęła się z zagłówka, przesuwając się w dół, aby chwycić poduszkę obok mojej głowy.

„Zawsze smakujesz tak słodko,” jęknął Rafael na mojej skórze.

To nie tak miało wyglądać nasze spotkanie. Chciałam spędzić miły wieczór u jego boku, leżąc na łóżku i opowiadając mu o wszys...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie