Rozdział 212 - naprawdę zaspokajaj swoją reputację. Najsłabsza alfa.

Punkt widzenia Camili

Moje oczy rozszerzyły się ze zdziwienia, podobnie jak wielu ludzi z tłumu. Ich wcześniej przestraszone wyrazy twarzy zmieniły się w szok, gdy spojrzeli na Rafaela. Zatoczyłam się o krok do tyłu, również czując się zszokowana głębią sytuacji.

Rafael właśnie zaakceptował wyzwan...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie