Dwadzieścia cztery - Blizny

Uśmiech pojawia się na mojej twarzy, gdy przypominam sobie, jak mi się postawiła. Ktoś, kto łatwo skoczyłby na każdy najmniejszy dźwięk, ale kilka chwil temu postawiła się mnie. Uwielbiałem tę stronę. Doprowadzała mnie do szaleństwa, i kocham to. Kiedy po raz pierwszy odkryłem, że była źle traktowan...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie