Trzydzieści jeden - konfrontacja (1)

Moje oczy rozszerzyły się, a usłyszałem westchnienia i chichoty ludzi, którzy byli świadkami, jak Alfa mnie wołał.

Dlaczego, do cholery, musiał mnie wołać, gdy wokół było tyle ludzi? Czy nasz mały 'związek' nie miał być tajemnicą?

Jestem teraz naprawdę zdezorientowany.

Zamykam oczy z jego przeszywaj...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie