Trzydzieści siedem - zaginione.

Raphael's P.O.V.

Obudziłem się krótko po tym, czując głód; ostatni raz jadłem rano. Mój żołądek burczał, więc wstałem i wyszedłem z pokoju. Poszedłem do kuchni i kazałem Saszy szybko coś dla mnie przygotować.

„Przynieś to do biura, jak będzie gotowe.“ powiedziałem, zanim odszedłem. Wszedłem do biura...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie