Rozdział pięćdziesiąty piąty - Jestem słaby i niezdolny do bycia jego Luną

Punkt widzenia Camili.

Nie ma nic ciekawego w moim życiu miłosnym. To prawda, ponieważ nigdy tak naprawdę nie doświadczyłam miłości.

Kiedy byłam wystarczająco dorosła, żeby się umawiać, obowiązki związane z opieką nad moim ojcem przykuty do łóżka tak bardzo mnie obciążały, że nie miałam czasu na zwi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie