107

Draven’s POV

Rytm torów pulsował miarowo pod moimi butami, dając komfort, który tylko starzy wojownicy potrafią zrozumieć. Późnonocne pociągi miały szczególną magię, jakby były liminalną przestrzenią między niebezpieczeństwem a spokojem. Większość pasażerów spała albo udawała, że śpi. Wolałem stać ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie