109

Kira’s pov

Poruszałam się jak duch.

Ciemna kryjówka majaczyła przed nami, owiana cieniami, z winoroślami wijącymi się po jej kruszących się cegłach, jakby natura próbowała odzyskać coś nienaturalnego. Była ukryta na obrzeżach miasta, zapomniany kawałek architektury, daleko od ciekawskich oczu. Inf...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie