129

Punkt widzenia Kiry

Powiedzieli mi, że to był wybór.

Ale wiedziałam, kiedy coś śmierdzi.

Spotkanie Rady za zamkniętymi drzwiami. Sposób, w jaki Draven nie patrzył mi w oczy. Sposób, w jaki Malrik się uśmiechał, jak nóż owinięty w aksamit. Nazwali to szansą na odkupienie. Kontrolowana akcja. Nosze...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie